Badania nad językiem lechickim/polskim trwają już ponad 4 lata i przynoszą całkowicie nowe spojrzenie na konstrukcję naszego języka oraz etymologię słów.
Okazuje się, że do budowy słów w języku polskim użyto pewnego powtarzalnego systemu.
Polegał on m.in. na nadaniu znaczeń każdemu dźwiękowi, jaki mogą wydać ludzie.
Ze względu na ograniczenia budowy jamy gębowej, ludzie mogą wydać ograniczoną ilość dźwięków.
Każdy dźwięk wymaga charakterystycznego ruchu języka i ułożenia ust.
Z biegiem czasu, z całej gamy dźwięków jakie mogą wymówić ludzie, do potocznej mowy wybrano te dźwięki, które są najbardziej charakterystyczne i względnie łatwe do wymówienia.
Obecnie mamy ich 39.
To właśnie te dźwięki stanowią podstawę budowania słów w naszym języku.
Każdy z tych dźwięków ma swoje znaczenie oparte na obserwacjach ust i języka przy wymowie, dlatego każda głoska jaką mówimy ma swoją symbolikę i jest w pewnym sensie ńezależnym słowem.
Z biegiem czasu, aby słowa przechowywać i przekazywać na odległość wyryte rylcem na drewnie listy, albo na papirusie pisakiem wypisane wiersze, przypisano dźwiękom symboliczne znaki runiczne.
Każdy dźwięk ma swoją runę, których kształty są graficznym odzwierciedleniem ułożenia ust i języka oraz symbolicznym znaczeniem dźwięku.
Pisanie runami tworzy wydajniejszą pracę mózgu w porównaniu do pisma łacińskiego.
Kształty run oparte o znaczenia dźwięków uruchamiają intuicyjne rozumienie słowa
i ułatwiają poznanie jego pierwotnego przekazu.
Pisząc runami uważniej dobieramy pisane słowa.
Aby przekazywać więcej informacji niż 39 dźwięków, zaczęto łączyć te dźwięki w grupy i tworzyć powtarzalne formy wielodźwięczne.
Najłatwiejszymi do wymowy są dwudźwięki, dlatego to one stały śę pierwszymi podstawowymi ‚słowami’.
Przykładami takich dwudźwięcznych form, które do dźiś używamy jako podstawowe słowa są: do, po, od, za, ku, to, tu, pi, fi, pa, na, no, ńe, da, ma, ja.
Jenak konstrukcji dwudźwięcznych jest kilkaset. Prawie wszystkie formy dwuliterowe mają jakieś znaczenie. Są to na przykład: ka, wi, zo, śa, pu, bo, ws, ra, ak, aj, tu, dźę, el.
Znaczenia wielodźwięków są oparte są na literach, które budują dany wielodźwięk.
Takie formy wielodźwięczne w budowie słów mogą pełnić funkcje znaczeniowe i mogą być najkrótszymi niepodzielnymi częściami słowa. Nazywamy je wtedy morfemami.
morf – form
Dźwięko- i gesto-naśladownictwo przyrody jest kolejną charakterystyczną cechą naszego języka. Przykładów takich słów jest wiele, np. turkot, świerszczenie, chrap, miałcz, bucz, jęki, jąka, fucz, pompuj, gwizd, gęga, szum, trytytka, szelest, kaczka.
Jak chcemy opisać coś co ma dźwięk, to najlepiej naśladować ten dźwięk w wymowie. W ten sposób rozmówca, który nawet nie potrafi mówić, może skojarzyć to, o czym mówimy.
Ponadto słowa dźwiękonaśladowcze mają wibracje synchroniczne z przyrodą, dzięki czemu mają większą moc oddziaływania niż słowa stworzone tylko na bazie definicji liter.
Rodziny wyrazów to kolejny ważny czynnik słowotwórstwa.
Wiele słów, które mają coś ze sobą wspólnego, tworzą rodziny wyrazów, czyli grupy słów powstałych z jednego słowa macierzystego, ale różniących się jakimś szczegółem, np. kolejnością liter, albo jedną lub dwoma literami w całym słowie.
Przykładem są wyrazy słowo i sława, które są ze sobą powiązane i tworzą jedną rodzinę wyrazów.
Sławę piszemy przez literę A, która oznacza wymieniać.
Dlatego symbolika ‚słowa i sławy’ oznacza, że:
Sława jest wtedy, kiedy wymieniają o nas słowa.
Czytanie na wspak jest kolejną właściwością naszego języka.
Tworzy to kolejne słowne powiązania i łączy rodziny wyrazów.
wiesna – na siew
jesień – ńe siej
siew – wieś
szum – muszla
zły – łzy
rok – kora w rok
traw – warte – ńe trawisz, ńewarte